Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Atak grupy kolarskiej na telewizję

Jakub Pieczatowski
Nie wiem czy właściwie rozumiem intencje właścicieli grupy kolarskiej CCC Polsat Polkowice. Kilka dni temu poinformowano o tym, że Davide Rebellin podpisał kontrakt z polską ekipą.

<!** Image 1 align=left alt="http://www.nowosci.com.pl/img/glowki/Pieczatowski_Jakub_(P).jpg" >Nie wiem czy właściwie rozumiem intencje właścicieli grupy kolarskiej CCC Polsat Polkowice. Kilka dni temu poinformowano o tym, że Davide Rebellin podpisał kontrakt z polską ekipą.

Dzięki temu „transferowi”, ale również dzięki spełnieniu szeregu innych wymagań - na czele z finansowymi - zespół nadzorowany przez Piotra Wadeckiego uzyskał licencję w dywizji UCI ProContinental. To z kolei spowoduje, że CCC Polsat będzie miał otwartą drogę do występów w najważniejszych wyścigach na świecie.

<!** reklama>Po aferze Lance’a Armstronga wielu możnych sponsorów wycofało się z kolarstwa, inni wciąż rozważają czy pozostać przy tej dyscyplinie. W kolarskim peletonie może zabraknąć kilku grup, które były znane i rozpoznawane - choćby po koszulkach - nie tylko przez wiernych kibiców szosowego ścigania, ale też i przez tych, którzy sporadycznie śledzili zmagania cyklistów. I właśnie ten fakt może wykorzystać polska ekipa. Pomarańczowe trykoty CCC są bardzo charakterystyczne.

Łatwo będzie je odszukać w tłumie zawodników przemierzających drogi Włoch, Francji czy Belgii. Szczególnie podczas długich i płaskich etapów, na których ucieczki są normą i łatwo można się w nich znaleźć. W sprinterskich pojedynkach czy na górskich wspinaczkach będzie o to już trudniej. Ale i tak zysk jeśli chodzi o rozpoznawalność firmy, marki i samych zawodników wydaje się nie do przecenienia. Szczególnie, że najważniejsze kolarskie wyścigi goszczą na antenach ogólnoeuropejskich kanałów telewizyjnych.

Ruch z zatrudnieniem Rebellina, jeśli tym oczywiście spowodowany, to strzał w dziesiątkę. Mimo 41 lat Włocha wciąż stać na znakomitą jazdę, szczególnie w tak lubianych przez niego klasykach. Choć jest też w tym wszystkim łyżka dziegciu. Pamiętajmy, że na igrzyskach w Pekinie, na których wywalczył srebrny medal, przyłapano go na dopingu i musiał przez to odpokutować dwuletnią dyskwalifikację.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!