Dobry początek inowrocławskich trzecioligowców

Inowrocławskie zespoły wygrały mecze w III lidze koszykarzy. W II lidze
Noteć jedzie do Warszawy. Nawet najstarsi kibice basketu na Kujawach nie
przypominają sobie takiego dobrego startu. Po wyjazdowej wygranej w II lidze, zwycięstwa
dorzucili inowrocławscy trzecioligowcy.

<!** Image 2 align=middle alt="Image 222640" sub="Jeśli Karol Michałek zagra w stolicy, podniesie wartość podkoszową II-ligowej Noteci, bowiem udowodnił już w meczach towarzyskich, że potrafi sobie tam radzić. ">Występująca w II lidze Noteć pauzowała, gdyż rezerwy sopockiego Trefla
poprosiły o przełożenie meczu. Dlatego spojrzenia wszystkich kibiców
skoncentrowały się na III lidze, gdzie zainaugurowały rozgrywki Noteć 1938 oraz
reaktywowane Domino.

Podopieczni trenera Siergieja Żełudoka wrócili na parkiety po rocznej
przerwie. Domino było zawsze solidnym III-ligowcem, co potwierdziło od razu na
inaugurację pokonując pewnie Novum Astoria Bydgoszcz 89:35 (24:7, 17:5, 20:16,
28:10).

<!** reklama>Złożony z rutyniarzy zespół miał cały czas mecz pod kontrolą i
stopniowo powiększał przewagę. Niektórzy już przebąkują o tym, że to będzie
drużyna, którą stać Będzina walkę o II ligę, ale poczekajmy z ocenami choćby na
półmetek.

Noteć 1938 męczyła się długo w hali „Kujawianka” z TKM Włocławek, ale
ostatecznie udało się pokonać ją 57:47 (16:11, 11:18, 13:13, 17:15), a trenera
Jacka Stajszczaka martwiła kiepska skuteczność rzutowa jego podopiecznych.

W najbliższy weekend Noteć 1938 jedzie do Świecia, aby zmierzyć się
z  tamtejszym KK, które w pierwszej
kolejce pauzowało. Teraz odpoczynek czeka z kolei ekipę Domino. Kibice szykują
się także już dziś na przyszłotygodniowe derby.

<!** Image 3 align=middle alt="Image 222640" sub="III-ligowy zespół musi z kolei poprawić grę w ofensywnie.">Tymczasem II-ligowa Noteć po wydłużonym odpoczynku, jedzie do Warszawy
na mecz z Polonią. Jeszcze niedawno mecze tych zespołów odbywały się w
ekstraklasie. Teraz zarówno basket w stolic jak i na Kujawach przeżywa kryzys,
więc znane marki grają znacznie niżej.

Najważniejsze pytanie dotyczyło Karola Michałka. Kontuzjowany jeszcze
przed rozpoczęciem sezonu środkowy Noteci miał się kurować po skręceniu kostki.
Do chwili zamykania tego numeru naszego tygodnika nie było wiadomo, czy na
Mazowsze pojedzie.

- Nie ma jeszcze decyzji, ale jest to prawdopodobne – informował kilka
dni temu trener inowrocławskiej drużyny, Dariusz Sikora.

W obozie II-ligowca podkreślają, że najważniejsze jest na razie to, że
panuje dobra atmosfera i wola walki.

- Ekipa coraz bardziej się zgrywa. W czasie podróży do Piły motywowano
się, zagrzewano do walki. To bardzo dobry prognostyk – ocenia wiceprezes
Noteci, Michał Rudnicki.