Co nowego w siatkarskim zespole Transferu Bydgoszcz?

Ostatnim zawodnikiem grającym na tej pozycji, który doszedł z klubem do porozumienia jest Wojciech Jurkiewicz, dla którego będzie to już szósty sezon w Bydgoszczy. Przez ostatnie cztery był kapitanem drużyny.

- Podpisałem roczny kontrakt. Jestem zadowolony, że zostaję w tym zespole i nadal będę mógł grać dla bydgoskiej publiczności
- powiedział „Expressowi” Jurkiewicz. - To był mój priorytet. Rozmowy trwały trochę długo, lecz wszystko zmierzało do szczęśliwego końca.

Kwestie finansowe nie były w tych negocjacjach kluczowe. Jurkiewicz musiał przede wszystkim przekonać do siebie trenera Vitala Heynena. Nasz środkowy niebawem skończy 37 lat, a szkoleniowiec chętnie widziałby w ekipie młodszych graczy.
- Rzeczywiście, wizja trenera była tu najważniejsza. Kilka razy rozmawialiśmy na temat mojej przyszłości, bo jakby nie było, jestem już graczem mocno doświadczonym - przyznaje Jurkiewicz.

Ale konkurencji się nie boi. O miejsce w składzie będzie walczył z Janem Nowakowskim, Dawidem Gunią i Justinem Duffem.

Jurkiewicz lubi rywalizację. To najlepszy sposób by - jak mówi - dać z siebie wszystko na treningach.

- To jest najlepsze rozwiązanie, jeśli chodzi o budowę drużyny - mówi.
Jego zdaniem, Bydgoszcz jest nadal dobrym miejscem do uprawiania siatkówki. - Było, jest i mam nadzieję, że jeszcze długo, długo będzie. Myślę, że poprzedni, trochę słabszy sezon tego nie zmieni. Czasem trzeba zrobić jeden krok do tytułu, żeby później postawić dwa do przodu - kończy kapitan Transferu.

Bydgoski zespół do 12 czerwca przejdzie okres roztrenowania. Później nastąpi długa przerwa. Tymczasem trener Vital Heynen raduje się z wygranych prowadząc też reprezentację Niemiec. W Lidze Światowej jego zespół wygrał trzy spotkania, dwa razy z Japonią i raz z Argentyną.