Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Siatkarze grają dziś z Serbią na otwarcie mundialu. Zobacz terminarz na pierwszy tydzień

Redakcja
Liga Światowa. Polska - BrazyliaLiga Światowa. Polska - Brazylia
Liga Światowa. Polska - BrazyliaLiga Światowa. Polska - Brazylia Tomasz Czachorowski
- Zawodnicy dostaną premię tylko za miejsce na podium, a jej wysokość uzależniona jest od koloru medalu - zapowiada Mirosław Przedpełski, prezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej.

Ceremonię (godz. 18.30) i mecz otwarcia (godz. 20.15) zaplanowano na Stadionie Narodowym. Na trybunach zasiądzie ponad 60 tysięcy widzów, a transmisję w Polsacie obejrzy ok. 10 milionów osób. Kolejne spotkania nie będą już jednak miały takiej widowni. Siatkarze przeniosą się bowiem do hal (Polacy do Wrocławia), a telewizyjne transmisje zostaną zakodowane. Bez dodatkowych opłat wszystkie mecze mundialu (103) zobaczą jedynie abonenci Cyfrowego Polsatu. Pozostali będą musieli głęboko sięgnąć do kieszeni. Za możliwość oglądania najlepszych ekip świata trzeba zapłacić od 79 do 100 zł (cena zależy od operatora).

Do walki o tytuł przystępują 24 drużyny podzielone na cztery grupy. Polacy trafili do grupy A, w której zmierzą się kolejno z Serbią, Australią, Wenezuelą, Kamerunem i Argentyną. Do II fazy zakwalifikują się cztery najlepsze ekipy. Biało-czerwoni nie powinni mieć z tym problemu. Ważne jednak, aby odnieśli jak najwięcej zwycięstw. Do kolejnej rundy „zabiera” się bowiem wyniki meczów z drużynami, które pozostały w grze.

Siatkarski mundial jest specyficzną imprezą, w której gospodarz sam ustala system rozgrywek. 4 lata temu Włosi tak ułożyli drabinkę, że droga ich reprezentacji do półfinału przypominała autostradę (ostatecznie skończyli na 4. miejscu). Polacy nie chcieli kombinować, stworzyli sprawiedliwy system i... utrudnili sobie zadanie. W II fazie biało-czerwoni trafią najprawdopodobniej na Amerykanów, Włochów, Francuzów i rewelacyjnych ostatnio Irańczyków. Droga do strefy medalowej będzie więc bardzo wyboista.

Do polskiej reprezentacji, którą poprowadzi Francuz Stephane Antiga (kadrę objął w październiku 2013) wracają: rozgrywający Paweł Zagumny i atakujący Mariusz Wlazły. Z bardziej znanych zawodników, których na mundialu nie zobaczymy, należy wymienić Zbigniewa Bartmana (był bez formy, selekcjoner dawno go skreślił), Łukasza Żygadły (sam zrezygnował, tłumacząc się ważnymi sprawami rodzinnymi) oraz Bartosza Kurka (ponoć nie potrafił zaakceptować roli zmiennika, „gwiazdorzył” i selekcjoner odesłał go do domu niemal w przededniu mistrzostw).

Choć podopieczni Stephane Antigi wymieniani są w gronie faworytów, to historia jest przeciwko nim. Na 17 edycji mistrzostw świata w siatkówce mężczyzn tylko siedem razy gospodarz stał na podium. Ostatni raz sztuki tej dokonali Argentyńczycy, którzy w 1982 roku wywalczyli brąz.

Nasze wspomnienia z organizacji czempionatu globu w grach zespołowych także nie są najlepsze. Dotychczas tylko raz gościliśmy u siebie światową elitę - w 1976 roku rozegrano w Polsce mistrzostwa świata w hokeju na lodzie. Zaczęło się od sensacyjnej wygranej z ZSRR (6:4), a skończyło spadkiem do niższej dywizji. Oby tylko nasi siatkarze nie zostali na lodzie...

Siatkarze grają dziś z Serbią na otwarcie mundialu. Zobacz terminarz na pierwszy tydzień

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!