Wykładowcy z Londynu

Impreza ma charakter promocyjny (otwarcie o godz. 13.45), ale tegoroczna stawka gwarantuje wiele sportowych emocji. Główną ideą rywalizacji są wyścigi ósemek seniorów i juniorów na dystansie 8,5 km z Łęgnowa na Rybi Rynek, gdzie zlokalizowana zostanie meta i scena z telebimem. W biegu seniorów popłyną mistrz Polski - LOTTO-Bydgostia z AZS UMK Energą Toruń. Natomiast w biegu juniorów mistrz Polski PTW Płock zmierzy się z reprezentacją Bydgoszczy złożoną z zawodników LOTTO-Bydgostii i Bydgoskiego Towarzystwa Wioślarskiego. Obok biegów głównych odbędą się biegi otwarte na dystansie 2 km z mostu przy Tesco na Rybi Rynek.
[break]
Oprócz biegu weteranów odbędą się wyścigi ósemek akademickich i seniorów. Wioślarze, którzy czują się jedną wodniacką rodziną z kajakarzami zaprosili swoich znajomych z Brdy. W tym roku atrakcją będą wyścigi kajakarskich mikstów. Medalistka olimpijska Beata Mikołajczyk popłynie z mistrzem świata w sprincie drużynowym, kolegą klubowym Dawidem Putto, a w drugim biegu została rozstawiona jej partnerka z olimpijskiej osady Karolina Naja z Rafałem Rosolskim.
Dużo emocji dostarczą z pewnością biegi smoczych łodzi, w którym żołnierze Centrum Dowodzenia Sił NATO rywalizować będą z osadą policji. Żołnierze wystawiają wielonarodowy korpus, w którym popłyną przedstawiciele Polski, USA, Włoch, Słowacji, Hiszpanii, natomiast policjanci odnaleźli w swoich oddziałach Iwonę Zygmunt, wioślarską wicemistrzynię świata na dystansie klasycznym i w wioślarstwie morskim. Obie osady będą się ścigały między mostami na Rybim Rynku do dwóch zwycięstw. W poniedziałek odbyły się treningi. Na popołudniowym stawili się m.in. prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski i prezes „Express Media” Tomasz Wojciekiewicz. Obaj panowie zostali rzuceni od razu na głęboką wodę. Popłynęli w ósemce z reprezentantami kraju, medalistami igrzysk olimpijskich i mistrzostw świata.
- Płynąc z wyczynowcami to nie lada wyzwanie - mówił Tomasz Wojciekiewicz. - Na razie trener Marian Drażdżewski nas oszczędzał, ale na kolejnym treningu będziemy już pływali na czas i w tempie. Na szczęście obaj z prezydentem mamy czucie wody. Pan Rafał Bruski lubi kajaki, a ja w młodości próbowałem swoich sił w BTW.