Zooleszcz Gwiazda czeka na finał

Z czterech zaproszonych drużyn do sali przy ulicy Bronikowskiego 45 w Bydgoszczy nie stawili się zawodnicy Stali Stocznia Szczecin.
- Rywale przekalkulowali, że z pzryczyn finansowych nie opłaca im się przyjeżdżać - wyjaśnił „Expressowi” Zbigniew Leszczyński, menedżer Zooleszcz Gwiazdy.

Przeciwnikami zatem gospodarzy byli zatem Poltarex Pogoń Lębork i TTS Trzemeszno.

Spotkania rozgrywano systemem każdy z każdym, a zwycięzca turnieju wywalczył przepustkę do finałowych zmagań.
W pierwszym meczu Zooleszcz Gwiazda zmierzyła się z Poltareksem Pogonią Lębork. Już na początku Włoch Mihai Bobocica wyraźnie pokonał 3:0 (8, 8, 7) Sławomira Dosza, w drugiej partii Leonardo Mutti wygrał 3:0 (8,6,6) z Markiem Prądzyńskim, a Łukasz Nadolski z Dariuszem Doszem 3:2 (-9, 5, 13, -6, 6). W deblu, Nadolski, Mutti nie dali cienia szansy parze: Dosz, Prądzyński 3:0 (4, 9 ,11).

- Byliśmy faworytami spotkania z Lęborkiem i zwyciężyliśmy w przekonujący sposób - powiedział Leszczyński, który w następnym meczu stanął oko w oko w grze podwójnej przeciwko zawodnikom z Trzemeszna. Wcześniej jednak, Poltarex Pogoń Lębork pokonał drugoligowe (grupa Wielkopolska) TTS Trzemeszno 4:0.

- Prawdą jest, że drużyna z Lęborka wystapiła w osłabieniu - dodaje Zbigniew Leszczyński. - Zabrakło ich czołowych zawodników - Jakuba Perka, Filipa Szymańskiego, Adama Dosza.

W ostatnim meczu drużyna Zooleszcz Gwiazda wygrała z TTS Trzemeszno 4:1. Wyniki gier: Mihai Bobocica - Mateusz Margraf 3:0 (8, 10, 5). W drugim secie znacznie niżej notowany zawodnik z Trzemeszna nie ustępował umiejętnościami liderowi bydgoskiego zespołu. Leonardo Mutti - Waldemar Gewert 3:1 (5, -6, 6, 5), Łukasz Nadolski - Bartosz Polus 1:3 (9, -8, 9, 7). W tym singlu odnotowaliśmy niespodziankę.

- W każdym elemencie gry byłem słabszy - po zakończeniu spotkania usprawiedliwiał się Łukasz Nadolski. Debel: Leszczyński, Mutti - Margraf, Polus 3:2 (11, 7, -7, -9, 7), singiel: Mutti - Margraf 3:0 (2, 5, 9).

To zwycięstwo zapewniło awans do turnieju finałowego Zooleszcz Gwieździe.
- Teraz oczekiwać będziemy, kto będzie w finale naszymi rywalami i być może turniej ten zorganizujemy w Bydgoszczy - zakończył Zbigniew Leszczyński.

Natomiast we wtorek w sali przy ul. Bronikowskiego 45 w meczu grupy spadkowej (o miejsca od 7-12) Superligi Wschodzący Białystok Zooleszcz Gwiazda zmierzy się z AZS Politechniką Rzeszów. Początek spotkania godz. 18.00.