Astoria nie była chłopcem do bicia

Wśród tych ostatnich czterech ekip jest Astoria, która z bilansem 8 zwycięstw i 18 porażek uplasowała się po tej części sezonu na 12. miejscu i w pierwszej rundzie play out przyjdzie jej zmierzyć się (do dwóch wygranych) z SKK Siedlce.

Czy ta lokata to sukces, czy porażka młodego bydgoskiego zespołu prowadzonego - co warto podkreślić - przez debiutującego w pracy z seniorami trenera Przemysława Gierszewskiego?

W tym sezonie drużyna „Asty” miała wyjątkowego pecha. Zacznijmy od tego, że poważne kontuzje na wiele spotkań wykluczyły z gry dwóch doświadczonych koszykarzy, którzy mieli ciągnąć grę. Paweł Lewandowski rozegrał tylko połowę, a Sebastian Laydych 15 z 26 pojedynków. Cztery mecze opuścił lider drużyny, podstawowy rozgrywający Tomasz Prostak. Jak by tego było mało, w styczniu tuż przed zamknięciem okienka transferowego kontrakt rozwiązał najskuteczniejszy zawodnik Marcin Dymała (do tego momentu 14 meczów, śr. 33 min, 17,4 pkt), który wybrał znacznie bardziej lukratywną ofertę GKS Tychy. Mimo że zapłacił umowną karę, postawił jednak swój już były w tym momencie klub pod ścianą, bo nie było czasu na ściągnięcie wartościowego następcy.

Na koniec po stronie ubytków odnotujmy jeszcze niedawne rozwiązanie przez władze „Asty” kontraktu z Karolem Obarkiem, z którym były - najogólniej mówiąc - problemy dyscyplinarne.

Czarno-czerwoni, jak to zwykle bywa, w ciągu tych 6 miesięcy dotychczasowych rozgrywek mieli wzloty i upadki. Potrafili wygrać - i to wyraźnie 75:60 - z obecnym wiceliderem, Sokołem Łańcut, ale też doznać bolesnych porażek - 38:90 na wyjeździe z Miastem Szkła Krosno i niedawno na własnych śmieciach z Legią Warszawa 59:101. Z SKK Siedlce mają niekorzystny bilans (78:88 i 64:76), ale play outy rządzą się swoimi prawami.

Pary play-off (do trzech wygranych, pierwsze spotkania 11-12 kwietnia): BM Slam Stal Ostrów (1) - Zagłębie Sosnowiec (8), Sokół Łańcut (2) - ACK UTH Rosa Radom (7), Miasto Szkła Krosno (3) - Znicz Basket Pruszków (6), Legia Warszawa (4) - Spójnia Stargard Szczeciński (5).
Koniec rozgrywek po rundzie zasadniczej: 9. miejsce - GTK Gliwice, 10. miejsce - GKS Tychy.
Pary I rundy play-out (do dwóch wygranych, pierwsze spotkanie 11 kwietnia): meritumkredyt Pogoń Prudnik (11) - AZS Politechnika Poznań (14), Astoria Bydgoszcz (12) - SKK Siedlce (13). Zwycięzcy pozostają w I lidze, przegrani grać będą w II rundzie play out. Spada jeden zespół.

Przemysław Gierszewski: - Myślę, że to kontuzje, które dotknęły kilku naszych kluczowych zawodników, spowodowały, że znaleźliśmy się w strefie walczącej o utrzymanie. W pełnym składzie mielibyśmy 4-5 wygranych więcej, co dałoby nam może nawet miejsce w play offach. Ale i tak jestem zadowolony. Bo mimo że większość drużyny tworzyli gracze bardzo młodzi, nie byliśmy chłopcem do bicia. Ci nastolatkowie ogrywali się w ciągu sezonu, co już jest wartością samą w sobie. Wiem, że warto na tych chłopaków stawiać. Cieszę się także, iż nie zawiedli nasi wierni kibice i dziękuję im za to. Frekwencja na trybunach była nawet większa niż zakładali to klubowi działacze. To dowód, że warto stawiać na swoich wychowanków oraz koszykarzy z miasta i regionu.