Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Węgrzy w Elicie, Polacy "tylko" z utrzymaniem

Redakcja
W starciu Polaków z Węgrami lepsi 2:1 okazali się Madziarzy
W starciu Polaków z Węgrami lepsi 2:1 okazali się Madziarzy Sławomir Kowalski
Hokeiści Kazachstanu i Węgier zagrają za rok w gronie szesnastu najlepszych drużyn świata. O awansie Madziarów przesądził wynik dzisiejszej potyczki z gospodarzami zakończonych mistrzostw w Krakowie - Polakami.

Organizatorzy hokejowych mistrzostw świata Dywizji IA w Krakowie nie mogli wymarzyć sobie lepszego scenariusza, gdyż ostatni mecz turnieju, pomiędzy Polską i Węgrami, decydował o tym, która z tych ekip za rok zagra w gronie najlepszych drużyn globu. Nic więc dziwnego, że hala Tauron Areny Kraków zapełniła się niemal do ostatniego miejsca.

Biało-czerwoni potrzebowali dziś zwycięstwa w zasadniczym czasie gry, aby uzyskać awans do Elity. Węgrom starczał natomiast remis i doprowadzenie do dogrywki.

W pierwszych dwudziestu minutach groźniejsze akcje stwarzali Madziarzy, ale Przemysława Odrobnego, który tym razem stanął w polskiej bramce, pokonać nie zdołali. Bezbramkowy remis utrzymał się także do drugiej przerwy.

- Węgrzy cały czas atakują, a my czekamy i szukamy swoich szans w ataku - stwierdził po czterdziestu minutach gry Mateusz Rompkowski, obrońca reprezentacji Polski.

O awansie do Elity decydować musiała więc trzecia tercja. Już na jej początku gola dającego prowadzenie zdobyli Madziarzy, gdy Janosz Hari popisał się skuteczną dobitką po strzale Franka Banhama. Jednobramkowe prowadzenie Węgrzy utrzymali do 57. min., gdy gola doprowadzającego do remisu zdobył Mateusz Bryk (Polacy grali wówczas sześciu na pięciu, wycofując wcześniej bramkarza).

W emocjonującej końcówce zwycięstwo Węgrom, celnym strzałem na pustą bramkę, cztery sekundy przed końcem trzeciej tercji, zapewnił Bencze Sziranyi. Dzięki temu trafieniu Madziarzy mogli cieszyć się z końcowego sukcesu i awansu do światowej Elity.

Przypomnijmy, iż celem minimum drużyny Jacka Płachty przed krakowskim turniejem było zapewnienie sobie utrzymania w Dywizji IA. Jak się okazało, Polacy sprawili niemałą niespodziankę do ostatniego meczu walcząc o awans do Elity.

Polska - Węgry 1:2 (0:0, 0:0, 1:2).
0:1 J. Hari - F. Banham, B. Szebok (41.30),
1:1 M. Bryk - G. Pasiut, M. Rompkowski (56.52),
1:2 B. Sziranyi (59.56, na pustą bramkę)

Polska: Odrobny (od 1. min. do 57. i od 59. do 60.); Bryk - Rompkowski, Pociecha - Dutka, Wajda - Kotlorz, Kruczek - Wanacki; Kolusz - Zapała - Malasiński, Chmielewski - Pasiut - Kowalówka, Laszkiewicz - Dziubiński - Galant, Urbanowicz - Kalinowski - Bagiński

Wyniki innych dzisiejszych meczów: Japonia - Ukrana 3:1, Włochy - Kazachstan 0:3

Klasyfikacja końcowa
1. Kazachstan - 5 meczów, 15 punktów, 23:6 stosunek bramek
2. Węgry - 5, 12, 14:11


3. Polska - 5, 6, 9:9
4. Japonia - 5, 6, 10:16
5. Włochy - 5, 5, 7:12


6. Ukraina - 5, 1, 8:17

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska