Portugalczyk, były piłkarz Zawiszy, będzie oglądać mecz z toruńską modelką

Portugalczyka Bernardo Vasconcelosa przywiodły do naszego regionu sprawy zawodowe. Przez półtora sezonu grał bowiem w ekstraklasowym Zawiszy Bydgoszcz na pozycji napastnika.

- Kiedy spotkaliśmy się pierwszy raz, nawet nie wiedziałam, że jest piłkarzem. Początkowo byłam bardzo sceptycznie do niego nastawiona, aczkolwiek jego urok osobisty zupełnie mnie złamał - opowiada torunianka. - To on nalegał na pierwszą randkę, a potem pierwszy zaczął mówić o ślubie.

Viola Strzelecka w 2006 roku pokonała rywalki do tytułu regionalnej Miss Polonia.

Później nawiązała współpracę z firmą odzieżową w Niemczech, wiele czasu spędziła też pracując jako modelka w Mediolanie. Ukończyła również politologię na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika. Z modelingu nigdy nie zrezygnowała.

Mecz obejrzą na wyspie

Choć Strzelecka od roku mieszka w Portugalii, to jednak czwartkowy mecz będzie oglądać na hiszpańskiej wyspie Formentera, gdzie kilka dni temu przyleciała z mężem na krótkie wakacje.

- Każdy z nas wspiera swoją drużynę. Jeśli przegra Portugalia, będziemy dalej kibicować Polsce. I odwrotnie - mówi Viola Strzelecka. - Bernardo mieszkał w Polsce przez prawie dwa lata i bardzo pozytywnie wspomina ten okres. Po ostatnim meczu polskiej reprezentacji tak głośno odśpiewaliśmy razem „Polska, biało-czerwoni!”, że wierzę, iż w czwartek wieczorem mój mąż będzie miał szansę zaśpiewać to ponownie.

- Jaki będzie wynik spotkania? Według mnie 2:1 dla Polski. Z kolei Bernardo zapowiada wygraną Portugalii, i to 4:1. Twierdzi, że decydującego o wszystkim gola strzeli Cristiano Ronaldo. Ja przewidziałam ostatnio bramkę Kuby Błaszczykowskiego. Tym razem stawiam na Roberta Lewandowskiego. Na boisku nasza reprezentacja będzie walczyć do końca, tak jak na Polaków przystało!

Pierwszy konflikt?
Komentarze ich przyjaciół na Facebooku, gdy okazało się, że Polska zmierzy się w walce o półfinał Euro 2016 właśnie z Portugalią, były w podobnym tonie: „Czeka was pierwszy małżeński konflikt” - żartowali znajomi.

- O piłkę kłócić się nie będziemy - twierdzą zgodnie Viola Strzelecka i Bernardo Vasconcelos. - Futbol jest w naszym życiu na co dzień od początku naszej znajomości. Pomimo że Bernardo rozegrał już ostatni sezon w swojej sportowej karierze, to w dalszym ciągu pozostaje aktywny zawodowo. Aktualnie pracuje jako agent piłkarski. Kanały sportowe w naszym domu to podstawa. Bernardo oglądając każdy mecze reaguje tak jak wszyscy miłośnicy piłki nożnej. Ja również umiem kibicować! Już nie mogę doczekać się meczu Polaków z Portugalczykami i tych towarzyszących rozgrywkom Euro ogromnych emocji.