Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dlaczego żużlowe mistrzostwa Europy są dużo tańsze od Grand Prix?

Krzysztof Wypijewski
W tym roku w Speedway European Championships ponownie zobaczymy Tomasza Golloba (niebieski kask) i Emila Sajfutdinowa (czerwony). W tle Roman Poważnyj, który zakończył nie tak dawno karierę
W tym roku w Speedway European Championships ponownie zobaczymy Tomasza Golloba (niebieski kask) i Emila Sajfutdinowa (czerwony). W tle Roman Poważnyj, który zakończył nie tak dawno karierę Łukasz Trzeszczkowski
Polscy kibice liczą, że toruńska firma złamie monopol Anglików z BSI na organizację wielkich imprez. Mają w tym pomóc sowite nagrody dla żużlowców i niskie opłaty dla miast-organizatorów. Skąd biorą się tak duże dysproporcje w poczynaniach One Sport Marketing i BSI?

Przez wiele lat polskie miasta licytowały się w walce o prawo do organizacji turnieju Grand Prix. I podbijały stawki. Trudno się jednak dziwić, bo zyski były ogromne. Rekord ustanowiła Polonia Bydgoszcz, która w 2010 roku, gdy Tomasz Gollob zdobywał tytuł mistrza świata, zarobiła 2,4 miliona złotych. Ostatnio sytuacja uległa jednak zmianie. Polacy nie biją się już o turnieje elity i łaskawszym okiem spoglądają w kierunku toruńskiej firmy One Sport Marketing, organizującej cykle indywidualnych mistrzostw Europy (angielski skrót SEC: Speedway European Championships) i nieoficjalnych mistrzostw świata par. Dlaczego tak się dzieje?
[break]

Odpowiedź na to pytanie jest prosta: kibice przestali tłumnie odwiedzać stadiony podczas zawodów GP i zyski spadły.

Wyjątkiem jest nasz sąsiad zza miedzy. Władze Torunia, którym w tym roku wygasa umowa z BSI, nie chcą jednak przepłacać. Zapewne zorientowały się, że inni dają mniej (dla przykładu: Bydgoszcz za ok. 1 mln zł otrzymała turniej GP oraz baraż i finał Drużynowego Pucharu Świata). Gród Kopernika zaproponował 1 milion złotych za turniej. Anglicy chcą 2,5 mln. Rozmowy stanęły w martwym punkcie, a Toruń grozi, że skoncentruje się na współpracy z firmą One Sport Marketing.

One Sport Marketing to toruńska firma Jana Konikiewicza i Karola Lejmana. Rok temu nabyła od FIM-Europe prawa do SEC (na 3 lata). Dzięki podpisaniu umowy z Eurosportem, który transmituje zawody do ponad 70 krajów na całym świecie, udało się pozyskać możnych sponsorów i zaprosić gwiazdy speedwaya, z Tomaszem Gollobem, Taiem Woffindenem, Emilem Sajfutdinowem i Nickim Pedersenem na czele. Ubiegłoroczna edycja zakończyła się sukcesem organizacyjnym, a 4-rundowy cykl wygrał Słowak Martin Vaculik.

Atrakcyjni dla zawodników i miast

Firma One Sport Marketing i jej produkt są bardzo atrakcyjni dla żużlowców. Nagrody finansowe w SEC są znacznie wyższe niż w GP. Nieoficjalnie mówi się, że gwiazdy mogą liczyć ponadto na bonus w postaci 50 tysięcy dolarów. Dla przykładu: Nicki Pedersen, który pojechał we wszystkich rundach SEC zarobił łącznie 244 tysiące złotych. Z kolei za udział w 12 turniejach Grand Prix dostał „zaledwie” 200 tysięcy. Na tych liczbach najlepiej widać, gdzie bardziej kalkuluje się startować.

SEC opłaca się też miastom-organizatorom, które dzięki telewizji Eurosport mogą wypromować się na całym świecie. Nieoficjalnie mówi się, że za prawo goszczenia turnieju o mistrzostwo Europy trzeba zapłacić ok. 200 tysięcy złotych. To kwota nawet 10-krotnie mniejsza od zawodów Grand Prix.

Wszystko przez opłaty licencyjne

Skąd tak duże dysproporcje w zarobkach zawodników i opłatach dla miast-organizatorów? Wszystko przez opłaty licencyjne do FIM (za Grand Prix) i FIM-Europe (za SEC). BSI do kasy tej pierwszej organizacji wnosi prawie 4 mln złotych rocznie. Koszty One Sport Marketing to - według „Przeglądu Sportowego” - zaledwie 12,5 tysiąca złotych za sezon. Torunianie zapłacili grosze, bo SEC nikt nie chciał.

Z kolei nieoficjalne mistrzostwa świata par to - przynajmniej na razie - impreza towarzyska i za możliwość jej organizacji nie trzeba nikomu płacić.

Reasumując: BSI musi uzbierać sporo kasy, aby w pierwszej kolejności spłacić FIM, a dopiero potem zarobić. Firma z Torunia takich problemów nie ma. Może więc pozwolić sobie na duże nagrody dla żużlowców i małe opłaty dla miast, chcących gościć jej imprezy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!