Jorge Paixao mówi: "To wszystko jest dziwne". I skarży się na polskich piłkarzy Zawiszy

„To wszystko jest dziwne. Zaczęliśmy nieźle, ale potem zapłaciliśmy za grę co trzy dni - w 10 dni rozegraliśmy cztery spotkania.”

Jorge Paixao mówi też o innych sprawach:

„Jesteśmy klubem z największą liczbą obcokrajowców w lidze. Kadra nie została zamknięta we właściwym momencie i każdego tygodnia pojawiali się nowi zawodnicy. Mamy wiele problemów z obroną. Jest też kłopot z aklimatyzacją nowych zawodników. Ciężko scalić szatnię w takich warunkach. Polscy piłkarze myślą, że obcokrajowcy przychodzą tylko po to, by zabrać im miejsce.

Intrygująca jest wypowiedź o tym, że „jego nowoczesne metody treningowe napotykają na opór ze strony miejscowych zawodników”.

Czy dlatego coraz mniej polskich piłkarzy wychodzi w wyjściowym składzie Zawiszy?

Bydgoska ekipa jest w drodze do Gliwic, gdzie w piątek o godz. 18.00 rozpocznie ligowy mecz z Piastem. Mówi się, że to może być ostatni mecz Zawiszy pod wodzą portugalskiego trenera.

Mocnym kandydatem na nowego trenera drużyny z Gdańskiej jest Mariusz Rumak. Były szkoleniowiec Lecha Poznań przebywa na urlopie w Chorwacji, ale w Polsce ma być już pod koniec tygodnia. Czy pojawi się w Bydgoszczy?