O ile porażkę z Ostrovią można było wytłumaczyć torem (pogoda sprawiła, że był inny niż na treningu), o tyle przegranej z Lokomotivem nic nie tłumaczy. Owszem, Patrick Hougaard miał pecha w ostatnim wyścigu, ale poloniści pogubili ważne punkty we wcześniejszych biegach.
W meczu z Wandą Kraków, który najprawdopodobniej decydować będzie o naszym awansie do play-off, dojdą nerwy, a wiadomo, że są one złym doradcą. Może więc być różnie. Całe szczęście, że I liga jest w tym roku bardzo słaba i nasz zespół nie musi martwić się o utrzymanie. Jednak bezpieczne utrzymanie (czytaj: 5-6 miejsce po rundzie zasadniczej) będzie marnym pocieszeniem dla kibiców w obliczu braku awansu do czołowej czwórki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?