Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Modernizacja zajezdni tramwajowej w Bydgoszczy może być tańsza niż w pierwszych ofertach

Jarosław Więcławski
Jarosław Więcławski
Jedna z ofert dodatkowych ma być niższa niż 100 mln zł.
Jedna z ofert dodatkowych ma być niższa niż 100 mln zł. Tomasz Czachorowski
Pod koniec października otwarto oferty w przetargu na modernizację zajezdni tramwajowej przy ul. Toruńskiej w Bydgoszczy. Oczekiwania potencjalnych wykonawców były zbyt wysokie, ale możliwe, że przewidziana w drugim etapie postępowania aukcja elektroniczna przyniesie pozytywne rozstrzygnięcie.

Najniższą cenę w postępowaniu przetargowym, który wystartował na początku marca zaoferowała spółka Mirbud ze Skierniewic – 124,9 mln zł. Niewiele więcej oczekuje konsorcjum firm Budimex z Warszawy i KZN Rail w Krakowie – 125,43 mln zł. Pozostałe oferty są sporo wyższe, nawet o blisko 2,5 razy wyższe od planowanych wydatków. Miasto na zadanie zamierza przeznaczyć 100 mln zł. Bydgoszcz uzyskała w II edycji Rządowego Funduszu Polski Ład: Program Inwestycji Strategicznych 65 mln zł na to zadanie.

Kolejne firmy zaproponowały:

  • Tormel z Poznania – 137,69 mln zł;
  • Trakcja z Warszawy – 153,79 mln zł;
  • Strabag z Pruszkowa – 200,9 mln zł;
  • Balzola z Warszawy – 246 mln zł.

Wszyscy potencjalni wykonawcy gwarantują 7 lat odpowiedzialności z tytułu rękojmi za wady. Zamawiający przewidział możliwość wybrania najkorzystniejszej oferty z zastosowaniem aukcji elektronicznej. Blisko półtora miesiąca po otwarciu ofert, w związku z brakiem informacji o rozstrzygnięciu przetargu, zapytaliśmy o jego losy bydgoski ratusz. – Postępowanie ma charakter dwuetapowy, nie jest jeszcze rozstrzygnięte. Trwa badanie ofert dodatkowych. Poinformujemy o jego rozstrzygnięciu – odpowiada Marta Stachowiak, rzeczniczka prasowa prezydenta Bydgoszczy.

Nieco więcej na ten temat dowiadujemy się od prezesa MZK. – W „dogrywce” pojawiła się jedna oferta niższa od wydatków, które planował zamawiający – informuje "Express Bydgoski" Piotr Bojar. Pozwala to wierzyć, że uda się wybrać wykonawcę odpowiedzialnego za realizację inwestycji.

– Pamiętajmy, że to pierwszy etap modernizacji. Zrealizowane będzie wszystko, co dotyczy infrastruktury wokół zajezdni plus budowa hali do mycia, hali na tokarkę podtorową i pomieszczenia dyspozytorskie. Niemniej jednak, jest jeszcze drugi etap inwestycji – chodzi o wszystko, co będzie działo się w środku, czyli m.in. poprawa dachu, termomodernizacja, wymiana oświetlenia, wydłużenie kanałów, bo stare zestawy dwuwagonowe są krótsze od pięcioczłonowego Swinga – tłumaczy prezes MZK.

Inwestycja jest istotna, bo trwa wymiana taboru w Bydgoszczy. Zajezdnia ma być dostosowana do potrzeb nowych tramwajów. Termin wykonania zamówienia to 26 miesięcy od daty zawarcia umowy. Podczas wykonywania robót budowlanych ma zostać zapewnione ciągłe funkcjonowanie wszystkich obiektów zajezdni i przejezdność głównych szlaków komunikacyjnych.

Istniejąca zajezdnia przy ul. Toruńskiej 278 została oddana do użytku w 1959 roku. Jest już częściowo wyeksploatowana i niedostosowana do obsługi nowoczesnego taboru tramwajowego. Jak informował ratusz, głównymi celami inwestycji ma być podniesienie konkurencyjności miasta poprzez rozbudowę infrastruktury transportu publicznego w zakresie funkcjonalności, komfortu podróżowania, dostępności, dostosowania do potrzeb osób w każdym wieku itp., a także umożliwienie pełnej obsługi tramwajów niskopodłogowych oraz wymiany na nową, wyeksploatowanej infrastruktury technicznej.

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera